W miniony weekend w Płocku odbyła się niezwykła impreza – Budmat Drift Show. Jak już sama nazwa wskazuje, atrakcji było co nie miara. Zapraszam do obejrzenia relacji mojego autorstwa z owej imprezy.
Zacznijmy jednak od atrakcji towarzyszących wyścigom, czyli pokazom i placom zabaw dla dzieci.
Dla miłośników motoryzacji prawdziwą gratką była zapewne wystawa samochodów nowych, jak i zabytkowych, a także liczne modele wystawione przez Budmat Auto.
W trakcie zawodów, samochody były reperowane na bieżąco w tak zwanym "parku maszyn".
Eliminacje i zawody odbywały się wokół Orlen Areny.
Po każdej, nawet najmniejszej kraksie natychmiast zjawiali się technicy, a w tym czasie, przerwę umilały liczne pokazy i atrakcje.
Po chwili nad Płockiem znowu unosił się zapach benzyny i ryk silników.
Na podmium stanęli: Nigel Colfer (trzecie miejscie); Alan Sinnott (drugie miejsce) i nasz rodak, Bartosz Stolarski, który zajął pierwsze miejsce.